1. Od Adama uwolniony
I od siebie, Panie, chcę,
Byś z innymi mnie budował
W dom Twój pełen chwały Twej;
Od mych dziwactw mnie wyratuj,
Od mych niezależnych dróg,
Byśmy, Panie, Twym mieszkaniem
Mogli być na zawsze już.
2. Wzrastać, trwając w Twoim życiu —
Przez nie przeobrażaj mnie,
Ze świętymi być w harmonii —
Na swój obraz zmieniaj mnie.
Przyjąć swoje miejsce w Ciele,
Według woli służyć Twej,
Funkcjonując i wspierając,
Zamysł Twój wypełnić chcę.
3. W mym poznaniu, w doświadczeniu
Nie daj, bym wynosił się;
Chcę ulegać i przyjmować,
Ciało niech dopełni mnie;
Głowy mocno się trzymając,
Jego wzrostem rosnąć w Nim,
Poprzez zasilanie stawów
W Ciele z braćmi zlanym być.
4. Mój wewnętrzny człowiek, Panie,
Duchem Twym niech wzmacnia się,
By ogarnąć Twą niezmierność
I miłości ogrom Twej.
Zawsze czerpiąc z Twoich bogactw,
Pełnią Twoją stawać się,
Stale wzrastać ku męskości,
Byś zbudował Ciało swe.
5. W domu Bożym, w Twoim Ciele
Budowany pragnę być,
By w złożonym z nas naczyniu
Chwałę Twą świat ujrzał dziś.
O! Niech Twa oblubienica
I chwalebne miasto Twe
Jako świecznik na tej ziemi
Świeci blaskiem chwały Twej.