1. Tyś Baranek jest bez skazy,
Tyś dał za nas życie swe.
Z wszelkich plam nas oczyściła
Twoja odkupieńcza krew.
W odkupieniu, w odkupieniu
Ty poniosłeś wszelki grzech,
Ty poniosłeś wszelki grzech!
2. Tyś wąż z brązu, więc na Ciebie
Kierujemy oczy swe;
W podobieństwie ciała grzechu
Zszedłeś, aby ponieść śmierć.
Ona kresem jest Adama,
Świata i szatana też,
Świata i szatana też.
3. Tyś pszenicznym ziarnkiem, które
Gdy nie umrze, jedno jest;
W nim ukryte boskie życie,
Więc w śmierć musi zasiać się,
Aby życie to uwolnić
I by tak powielić się,
I by tak powielić się.
4. Tyś Baranek — odkupienie,
Z brązu wąż — szatana kres,
Ziarnko — życia powielenie —
Ziarna dziś scalają się.
Alleluja! Jak wspaniała
Wszechzawierająca śmierć,
Wszechzawierająca śmierć!