1. Sprawiedliwości dar odmierzył nam obficie.
O, jakże wyrazić tej miłości toń?
Aż za tej miłości kres
Miłosierdzie sięga, wiedz.
Monarchę, co zdobył tron, Barankiem zwą.
Ref.: Więc może otwórz się i „Panie” wezwij Go?
Odkryj ducha tam, gdzie On łaskę rozlał swą.
Wzywaj Go, łaskę znaj, przed obliczem Jego trwaj.
On wciąż tęskni co dnia,
Z nadzieją wygląda,
Wciąż tęskni i pragnie, byś ty,
Byś zwrócił się Doń.
2. Najgłębsze myśli twe i wszystko, co przechodzisz,
Historię twoją zna, twe serce, twoje sny.
On przeszkody z drogi zmiótł,
Czeka tylko, byś rzekł Mu:
„Mój Jezu, błądzące serce daję Ci”.