1. Ten dzień się zbliża, Jezus wkrótce wraca;
Kupujmy czas, by nam nie wymknął się!
Przygotuj nas na głos: „Oto nadchodzi!”,
Spożytkuj, Panie, każdą chwilę, dzień!
Gdy przyjdzie Jezus, czy się z Nim spotkamy?
Czy znajdzie nas wolnych od swego „ja”?
Nadchodzi, by wziąć z sobą mądre panny;
Oby na ucztę swoją wpuścił nas.
2. Pomóż wykupić złote chwile, Panie,
W naczynia olej nam niebiański wlej,
Pomóż na próby, ucisk mówić: „Amen”;
O, wzrastaj w nas, w miłości zanurz swej!
Pan idzie już — te chwile są bezcenne;
Olej jest tu — kupujmy go co dnia!
„Amen” na próby mówmy i cierpienie;
Przez nie królestwo swe Bóg daje nam.
3. Odwracaj nas od przyjemności duszy,
Byśmy w Twą twarz wciąż wpatrywali się;
Spraw, byśmy stale biegli Ci naprzeciw,
Cierpliwie kontynuowali bieg.
Czy w swą obecność nas, gdy przyjdzie, wpuści?
Gdy przyjdzie, czy ujrzymy Jego twarz?
O, już nie bądźmy głupi ani gnuśni,
Lecz strzeżmy Jego obecności w nas!
4. Oblubienico, wyjdźmy Mu naprzeciw;
Lampy gotowe, ogień jasny lśni,
Naczynia pełne, oczy Weń wpatrzone;
Zaspokojeni już będziemy z Nim.
Zaspokojeni — Chrystus i małżonka;
Zaspokojeni — już na wieków wiek.
O, co za radość, łaska, miłość, pokój
Wybranką być, gdy uczty przyjdzie dzień!