1. Ja niewidomy byłem i
Ślepy na łaskę wobec mnie,
Lecz teraz piękno twarzy Twej
Jak słońce jasno świeci mi.
2. Ja niegdyś głuchy — w głosie Twym
Nie mogłem słyszeć błogich nut,
Lecz teraz słyszę Ciebie już,
Za słowo Twe dziękuję Ci.
3. I byłem niemy — język mój
Nie mógł imienia Twego czcić,
Lecz dziś z warg mych Twa chwała brzmi,
Bo płomień Twój mych dotknął ust.
4. Ja martwy byłem; jakże więc
miałem do Ciebie, Panie, przyjść?
Lecz Tyś ożywił mnie, więc dziś
Mój grzechu grób już pusty jest.
5. Ty przywracałeś ślepym wzrok,
A niemym — mowę, głuchym — słuch,
Dawałeś martwym życia zdrój —
Me więzy dziś zerwane są.