1. Nadziei skałą mej co dnia
Jest Chrystus — sprawiedliwość ma;
Ufności nie śmiem w niczym mieć,
Lecz na Nim tylko oprzeć się.
Ref.: Bo Chrystus to opoka ma,
Gdy wszystko inne — grząski piach;
Tak, wszystko to ruchomy piach.
2. Gdy mrok przysłania Jego twarz,
W stałości łaski Jego trwam;
Gdy wokół burza, wicher dmie,
W Nim jest kotwica duszy mej.
3. Przymierze, słowo Jego, krew,
W powodzi podtrzymują mnie;
Gdy wszystko wokół wali się,
On tylko mą ostoją jest.
4. O, obym kiedy przyjdzie znów
W Nim znalezionym zostać mógł;
Tak, w Nim — sprawiedliwości mej —
Przed tronem czysty stawił się.